Podczas lotu do miasta nie zamienili ani jednego słowa, unikali też swoich spojrzeń. Siedzący naprzeciw Seth zwrócił głowę do okna....

– Na pewno nie jesteś Mudathem? – spytał mężczyzna, gdy Kiord wolno się podnosił i podszedł do siodła po miecz. Długo nie odpowiadał,...

Mężczyzna wykonał ruch, jakby przecierał dłonią niewidzialny blat przed sobą. W niewielkim prostokącie ujrzeli przybliżony obraz tego, co...

( Poniżej rozdział ósmy oraz jedenasty mojej powieści). Kilka następnych dni szybko upłynęło przyszłym żakom, głównie na psotach i...

Anna Pietrawska Nie bój się deszczu w mandarynkowym gaju Rok 1863, Hakodate. - Więcej sake. I atramentu. - Rozkazał karczemnemu...

Oto mój pierwszy, powitalny wpis. Tkam dla siebie miejsce w sieci, żeby wywieszać kolejne prace - i te malarskie jak również pisarskie. Z...